Zanim włożymy w naszym serwisie akumulator do Państwa samochodu, należy go wyprodukować. W ubiegłym tygodniu mieliśmy niepowtarzalną okazję zwiedzenia ośrodka, w którym droga tego urządzenia pod maskę Waszego auta się zaczyna. W ubiegły czwartek i piątek ekipa ERBAT Akumulatory wybrała się w podróż. Celem naszych odwiedzin stała się fabryka akumulatorów Autopart w Mielcu! Cała produkcja odbywa się na przestrzeni jednego zakładu, a co roku opuszcza go nawet 2 miliony 200 tysięcy akumulatorów. Poza Polską są one wysyłane jeszcze do kilkudziesięciu innych krajów w Europie, Azji czy Afryce. Na miejscu zapoznaliśmy się z procesem produkcyjnym największego polskiego producenta akumulatorów samochodowych, a także z zastosowaniem w bateriach nowoczesnych technologii. Oczywiście obchód odbył się w grupie pod fachowym przewodnictwem, Fabryka robi naprawdę duże wrażenie, nie tylko rozmiarami hal produkcyjnych, ale też zrobotyzowaniem linii.
Podnosimy swoje kwalifikacje!
Sama fabryka akumulatorów jest niezwykle ciekawa, gdy możemy rzucić naszym wścibskim okiem za kulisy. Jednak samo oglądanie miałoby mało sensu, gdyby nie służyło większemu celowi. Na szczęście zwiedzanie połączone było z serią edukacyjnych wykładów, dzięki którym mogliśmy poszerzyć swoją wiedzę. Wszystko po to, aby móc służyć Państwu jeszcze bardziej fachową pomocą.
Zorientowaliśmy się nie tylko w trendach na rynku i szczegółowej technologii wytwórczej, stosowanej przy produkcji akumulatora. Poszerzyliśmy informacje w zakresie przechowywania akumulatorów, oraz, co szczególnie istotne dla Państwa, omawialiśmy konkretne przypadki wad, zarówno fabrycznych, jak i wynikających z niepoprawnego użytkowania akumulatora. A także sposoby rozpatrywania tego typu przypadków reklamacji wadliwej baterii. Wszystko po to, aby zadbać o dobro klienta, nawet w (na szczęście nie tak częstej) sytuacji kryzysowej, gdy zakupiony akumulator nie spełnia pokładanych oczekiwań.
Wróciliśmy więc z wyjazdu zmęczeni (droga z Bełchatowa do Mielca mogłaby być lepsza, przyznamy). Ale za to bogatsi w wiedzę, a także o parę “gadżetów” z linii produkcyjnej, które pomogą nam lepiej tłumaczyć Wam techniczne zawiłości, czy różnice między poszczególnymi typami akumulatorów samochodowych. No i oczywiście o dyplomy ukończenia szkolenia Akademii Autopart. 😉